Wakacyjny wypoczynek, odwiedziny u rodziny lub wyjazd w celach rekonwalescencyjnych może spowodować czasową niezdolność do pracy w przypadku kontuzji czy zachorowania. Jeśli sytuacja ta zdarzy się na terenie Rzeczypospolitej Polski, zwolnienie lekarskie automatycznie trafia do systemu ZUS i do pracodawcy. Problemy mogą się pojawić w sytuacji, gdy takie zwolnienie wystawione zostanie za granicą – nikt przecież nie wyśle L4 do polskich systemów teleinformatycznych. Co należy zrobić w takiej sytuacji?
W tym artykule dowiesz się:
Kiedy i do czego potrzebne są zwolnienia lekarskie?
Zwolnienie lekarskie, znane również pod zwyczajową nazwą „L4” to dokument, który stwierdza czasową niezdolność do wykonywania obowiązków służbowych. Taki druk może wystosować tylko i wyłącznie lekarz, który wykona rozpoznanie i zdiagnozuje dolegliwość danego pracownika. Na jego podstawie pracownikowi przysługuje szereg „udogodnień”, takich jak:
- Świadczenie pieniężne, tzw. chorobowe, które stanowi 80% lub 100% średniego miesięcznego wynagrodzenia otrzymywanego w okresie poprzednich 6 miesięcy.
- Zwolnienie z wykonywania obowiązków pracowniczych na odgórnie ustalony okres, który w swoim założeniu ma służyć powrotowi do pełni sił fizycznych.
- Możliwość poprowadzenia dalszej diagnostyki celem zapobiegania dalszym komplikacjom zdrowotnym.
Niewiele osób wie, iż zwolnienie lekarskie można wystawić z datą wsteczną do 3 dni poprzedzających badanie stwierdzające niezdolność do pracy. Aby jednak tak się stało, konieczne jest spełnienie pewnych przesłanek, o których mówi stosowne rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Otrzymanie zwolnienia lekarskiego jest decyzją wiążącą, od której nie można się odwołać – oznacza to, że z momentem wystawienia L4 musimy bezwzględnie zaniechać pracy na wskazany przez lekarza okres i stosować się do wytycznych rekonwalescencyjnych.
Co się dzieje w sytuacji, gdy otrzymamy papierowe zwolnienie lub jego elektroniczną wersję? Czy musimy gdzieś przedkładać taki druk? Nie – lekarz automatycznie wprowadza zwolnienie do ogólnopolskiego systemu, dzięki czemu zarówno Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jak i pracodawca widzi, z jakiego powodu oraz na jaki okres pracownik uzyskał „chorobowe”.
Zagraniczne zwolnienia lekarskie – czy są honorowane w Polsce?
Los potrafi płatać różne figle, a o chorobę, kontuzję lub inne rozstroje zdrowotne nietrudno nawet poza granicami Polski. Na szczęście, taka sytuacja nie wymusza na pracowniku bezwzględnego powrotu do zdrowia i obecności w pracy nawet w momencie, gdy proces rekonwalescencji się jeszcze nie zakończył. Pomocne w tej sytuacji okaże się zagraniczne zwolnienie lekarskie, które przez polskie prawodawstwo traktowane jest na równi z polskim L4. Kwestię tę reguluje § 5 oraz § 6 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie określenia dowodów stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
Jeśli dojdzie do sytuacji, w której trafimy za granicą do szpitala lub konieczne będzie zwolnienie z obowiązków pracowniczych, wówczas to pracownik musi we własnym zakresie zorganizować zwolnienie lekarskie. Tutaj pojawia się kwestia bariery językowej, bowiem zagraniczny lekarz (jak można się domyślać) nie zna języka polskiego i sporządzi stosowny dokument we właściwym dla siebie języku. Czy taki dokument trzeba tłumaczyć? I tak i nie – w niektórych sytuacjach konieczne będzie sporządzenie tłumaczenia przysięgłego, w niektórych dopuszcza się dokument w języku innym niż polski.
Zanim przejdziemy do zagranicznego zwolnienia, warto zauważyć, które kraje nie wymuszają na pracowniku wykonanie tłumaczenia L4. Zaświadczenie zagranicznego zakładu medycznego nie musi być tłumaczone przysięgle na język polski, jeżeli zostało wystawione na terytorium:
- Państw członkowskich Unii Europejskiej (np. Niemcy, Francja, Czechy).
- Państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu – EFTA (np. Norwegia, Szwajcaria, Islandia).
- Państw stron umów międzynarodowych w zakresie zabezpieczenia społecznego, których stroną jest Rzeczpospolita Polska, w językach urzędowych tych państw.
Dlaczego warto wykonać tłumaczenie przysięgłe zwolnienia lekarskiego?
Istnieje kilka powodów, dla których tłumaczenie przysięgłe zagranicznego zwolnienia lekarskie jest dobrym posunięciem:
- Możliwość dołączenia zwolnienia do kartoteki medycznej – jeśli podejrzewamy, że choroba może być symptomem przewlekłego rozstroju zdrowia, wówczas takie zwolnienie lekarskie może zostać dołączone do kartoteki medycznej pracownika.
- Klarowna sytuacja co do choroby lub kontuzji, której ulegliśmy za granicą – jest to kwestia, która raczej służy zaspokojeniu naszej ciekawości i uświadomieniu stanu chorobowego, który u nas wystąpił – dzięki temu możemy dowiedzieć się czegoś więcej na temat naszej dolegliwości.
- Przyspieszenie procedury realizacji przysługujących nam świadczeń – przedłożenie przetłumaczonego zwolnienia lekarskiego pozwoli pracodawcy na szybsze zgłoszenie choroby do ZUS, czego następstwem jest szybsze rozpoczęcie procedury naliczania „chorobowego”.
- Możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności prawnej niekompetentnego lekarza – sytuacja stosunkowo rzadka, która jednak pozwala nam dochodzić swoich praw w sądzie wobec medyka niekompetentnie wystawiającego zwolnienia.
Na dostarczenie zagranicznego zwolnienia lekarskiego do pracodawcy lub właściwego oddziału ZUS mamy ściśle określony czas, który wynosi 7 dni kalendarzowych od daty jego wystawienia. Jeśli termin ten zostanie przez nas przekroczony, wówczas zasiłek zostanie obniżony o 25% począwszy od ósmego dnia kalendarzowego, w którym nie doszło do przedłożenia zwolnienia. Równolegle należy pamiętać, iż polski Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zwrócić się z prośbą do swojego zagranicznego odpowiednika o skontrolowanie pracownika będącego na chorobowym, czy nie dochodzi do nadużycia praw związanych ze świadczeniem chorobowym.
Aby zagraniczne zwolnienie lekarskie nie zostało zakwestionowane, musi zawierać cztery niezbędne elementy:
- Nazwę zagranicznego zakładu leczniczego lub imię i nazwisko zagranicznego lekarza, który dokonuje rozpoznania stanu chorobowego;
- Datę wystawienia zwolnienia;
- Okres niezdolności do pracy;
- Podpis lekarza wystawiającego zwolnienie.
Takie same elementy powinny znaleźć się na tłumaczeniu przysięgłym, które otrzymamy od biura tłumaczeń. Co do pokrycia tłumaczenia przysięgłego takiego zwolnienia – przepisy nie regulują ani nie nakładają obowiązku pokrycia kosztów takiej translacji na którąkolwiek ze stron. Dobra praktyka oraz etyka biznesu wskazuje jednak, by ten koszt został pokryty przez pracodawcę lub by zwrócił on równowartość kwoty zapłaconej przez pracownika.