Trendy w branży tłumaczeń na rok 2021

214
tłumacz techniczny

Branża tłumaczeniowa – podobnie jak i każdy inny sektor rynkowy – przeszła w minionym roku przez szereg zmian. Biura i siedziby firm zostały zamienione na domowe zacisze, a poranna kawa z koleżanką z pracy stała się możliwa wyłącznie za pośrednictwem wideokonferencji. Jak się jednak okazuje, 2020 rok nie tylko zahartował rynek tłumaczy, ale także otworzył im szereg nowych możliwości. Wśród nich pojawiło się wiele trendów, które z pewnością znajdą swoje zastosowanie w 2021 roku, niezależnie od przebiegu sytuacji epidemiologicznej.

Nadzorowanie tłumaczeń maszynowych

Automatyzacja wszelkich możliwych prac – w tym także tłumaczeń – postępuje w niezwykle dynamicznym tempie. Niemal każda branża stara się wykorzystywać sztuczną inteligencję na potrzeby własne, co jednak nie oznacza, iż temat translacji zostaje w ten sposób wyczerpany. Ile razy zdarzyło się nam natrafić na takie mankamenty jak podawanie czasowników w bezokoliczniku (np. przyciski „Akceptować” i „Rezygnować” zamiast „Akceptuję” i „Rezygnuję” pod komunikatem o zarządzaniu plikami cookies)? Aby niwelować występowanie tego typu defektów, potrzebni będą tłumacze nadzorujący pracę maszyn, którzy będą w stanie sprawnie wykonać postedycję tekstu.

Wzrost znaczenia tłumaczy z umiejętnościami copywriterskimi

Tę kwestię można niejako traktować jako rozwinięcie wcześniejszego trendu, a mianowicie implementacja lekkiego pióra i kreatywności dozwolonej w ramach rozsądku. Tłumacze – szczególnie Ci związani z funkcjonowaniem w gałęzi marketingu i IT – coraz częściej muszą łączyć kompetencje copywritera. Pojęcia takie jak pozycjonowanie SEO, opisy meta czy tworzenie slugów stają się chlebem powszednim osób pracujących w roli translatorów. Brak takich umiejętności wymusza na tłumaczach nawiązanie współpracy z szeroko rozumianym działem copy, który naprowadzi go na prawidłowe metody działania. Jednak zamiast czekać na odpowiedzi zwrotne czy wyjaśnienie danej kwestii (co także wiązać się może z koniecznością uiszczenia opłaty), o wiele lepiej jest samodzielnie nabyć wiedzę i stosować ją w praktyce.

Zdalne tłumaczenia ustne

Pomimo obostrzeń sanitarnych wprowadzanych przez kolejne rządy, konieczne jest przeprowadzanie konferencji, szkoleń, a nawet posiedzeń organów unijnych. Wobec wielonarodowej współpracy konieczne jest zrozumienie obcej mowy – a to możliwe jest dzięki wykonywaniu zdalnych tłumaczeń symultanicznych. Ci tłumacze, którzy dostosowali się do zmian i umiejętnie wdrożyli translację konsekutywną, mogą liczyć na znaczną ilość zleceń nie tylko od sektora publicznego, ale także od prywatnych firm zatrudniających różnonarodowych pracowników. Dodatkowym benefitem jest fakt, iż coraz więcej osób – w przypływie domowych rozważań – postanowiło stworzyć swój kurs lub wydać swoje szkolenie online, które przecież można poddać tłumaczeniu na inne języki.

Długofalowe współprace w oparciu o zaufanie

Pandemia koronawirusa sprawiła, że realia rynkowe zostały poddane niezwykle ciężkiej próbie, z której zwycięsko wyszli nie Ci najbardziej innowacyjni, ale Ci, którzy mieli zaufanych współpracowników. Zapłata w terminie, wyświadczenie usługi czy kontynuowanie realizacji umowy były przejawami współpracy umożliwiającej sprawne funkcjonowanie podmiotom na rynku. Nie inaczej stało się z tłumaczami, którzy ze względu na swoją lojalność i profesjonalizm mogą na stałe poszerzyć grono stałych klientów. To niezwykle ważne w obliczu stabilizowania biznesu w tak niepewnych czasach, a jednocześnie jest to idealny moment, by wypracować optymalne warianty współpracy na wiele lat do przodu. Rozważne i umiejętne działanie w tym obszarze pozwoli na podpisanie korzystnych umów z gigantami rynkowymi.

Tworzenie napisów do filmów, seriali i videomateriałów internetowych

Kolejną zmianą, jaką wprowadziły obostrzenia sanitarne było ponowne zdefiniowanie roli mieszkania. Pomieszczenia stały się nie tylko miejscem odpoczynku po pracy czy bezpiecznym schronieniem; dziś są to nasze biura, kina, centra edukacji i rozrywki. Wraz ze wzrostem popularności serwisów VOD, takich jak Netflix, Amazon Prime, Hulu czy Chilli, konieczne stało się dostosowanie oferty do lokalnych mieszkańców. Dzieje się to poprzez tłumaczenie seriali i filmów z języka oryginalnego na właściwy dla danego kraju przekład. Co więcej – podobny trend zaobserwowano u czołowych YouTuberów, których przykładem jest chociażby odnoszący ostatnio spektakularne sukcesy Karol „Friz” Wiśniewski. Część jego filmów posiada opcję wyświetlania napisów w języku angielskim, co dodatkowo pozwala dotrzeć do zagranicznego odbiorcy mieszkającego w Polsce.

Tłumaczenie stron internetowych i produktów

Sytuacja na rynku nie jest wesoła ani dla jednoosobowych działalności gospodarczych, ani dla kompleksowych koncernów czy globalnych marek. Część firm jednak przyjęło ryzykowną strategię wejścia na obcy rynek, co w wielu przypadkach okazywało się strzałem w dziesiątkę. Jednakowoż nie można oczekiwać od wszystkich naszych klientów, iż Ci będą biegle znali język polski lub angielski; konieczne jest zagwarantowanie tłumaczenia tekstu w języku, który obowiązuje w danym rejonie handlowym. Tak więc wkraczając na rynek Republiki Czeskiej, konieczna okaże się współpraca nie tylko z tłumaczem na język angielski, ale także na język czeski. Zakres pracy przy takich stronach jest niezwykle duży – konieczne jest bowiem nie tylko przetłumaczenie tekstu informacyjnego na temat profilu firmy, jej misji czy sposobów kontaktu, ale również opisanie każdego oferowanego produktu czy dostępnej usługi.

Transkrypcje tekstów medycznych

Tłumaczenia medyczne, przekłady tekstów naukowych i tłumaczenia symultaniczne podczas konferencji poświęconych badaniom jeszcze nigdy nie były wykorzystywane w tak kompleksowym stopniu. Pokłosie koronawirusa, z którym walczy sztab medyków z całego świata wymaga sprawnej, niebudzącej wątpliwości komunikacji, co umożliwia podejmowanie skoordynowanych, centralnie zarządzanych działań. Każda nowa formuła, każdy przełom, każde wyjątkowe odkrycie to przecież lata pracy, doświadczeń, badań, setki tysięcy ilustracji i ogrom zapisanych stron. Całość tego trudu musi zostać przełożona na szereg języków, którymi posługują się lokalni specjaliści i medycy. Bez tego niemożliwe byłoby wprowadzenie szczepionek przeciwko koronawirusowi, opisanie metod walki z infekcją czy interpretacja przypadków zza granicy.

Miniony rok z pewnością należał do jednego z najbardziej nieprzewidywalnych okresów w historii tłumaczeń. Zmiany rynkowe związane z pandemią koronawirusa spowodowały, że branża translacji ręcznych jest na fali wznoszącej. Wiele też wskazuje na to, że trend w najbliższym czasie nie ulegnie odwróceniu, co powinno umożliwić tłumaczom ugruntowanie pozycji na lokalnym rynku.

5/5 - (1 vote)